Autor poświęcił wiele czasu na przygotowanie scenariusza - plik wykonany jest bardzo porządnie, materiały dodatkowe uderzają w historyczne nuty, stworzenie różnych wersji pdfów to ogromny plus, a sam pomysł na scenariusz jest naprawdę niezły.

Ale według mnie na tym pomyśle się kończy - mistrz gry dostaje zdecydowanie zbyt dużą swobodę w działaniu jak na gotowy scenariusz. Gracze bardzo szybko mogą się udać w docelowe miejsce rozwiązania zagadki, a mając na uwadze znikomy wpływ materiałów dodatkowych na scenariusz trudno nie wręczyć większości z nich jako pakietu notatek, które na szybko przejrzą i zapomną o ich istnieniu.

W dodatku, nie jest to przygoda do przeczytania na szybko przed sesją, bo wymaga od mistrza gry dopasowania do własnej grupy - i takiej informacji mi brakuje, o braku liniowości tej historii. Dopiero w środku scenariusza poznajemy też miejsce oraz przybliżony rok akcji. Wymyślenie nagród w postaci punktów poczytalności nie jest problematyczne, ale przyzwyczajony z innych scenariuszy także niemiło zaskoczyłem się ich brakiem.

Jeżeli ktoś szuka inspiracji do własnej przygody, którą zamierza zbudować na podstawie zasłyszanego motywu gorąco polecam Promień Śmierci. Jeżeli ktoś szuka gotowej przygody na szybkie spotkanie ze znajomymi albo jest początkującym Mistrzem Gry - musi szukać dalej.

Na stronie 22 wkardł się błąd i zamiast słuch mamy słych, ale to oczywiście nie wpływa na ocenę